czwartek, 16 października 2008

znowu krotko

ano wiec...
jutro (w piatek) wraz z moja cala klasa wybieramy sie na wielka uczte dla wampirow do krematorium; danie szefa kuchni - udo czlowieka w sosie krwio-slodkim...
a tak na powaznie to naprawde wybieramy sie do krematorium (ano bo klasa biol-chem) i jesc to bede tylko ja - bo juz odkryli moje prawdziwe ja (tzn. zwa mnie pinguino sangriento LUB vampiro XD)
wiec jutrzejszy dzien zapowiada sie baaardzo fajnie.

pozdrawiam wszystkich żywych i umarlych XD milego dnia (czyt. nie mam czasu teraz nic wiecej pisac/nastepna notka (nie)dlugo)
adios!

Brak komentarzy: